Snakeskin (Tilo Wolf Solo)

Dark Dancer

Nie wiem jak u Szanownych Forumowiczów ze znajomością dokonań tejże kapeli ale w związku z nową płytą warto założyc taki topic.
Ukazało sie niedawno drugie dzieło Tila Wolfa (nie musze dodawac z jakiej kapeli) zatytułoane "Cantatronic". O ile poprzednia płyta Snakeskin była, jak dla mnie, wymikiem zabawy Tila z elektroniką i szroko pojetym electro-industrialem i pozostawiła mnie jakoś bez większych emocji to teraz jest znacznie lepiej Smile

"Cantartonic" to jeden z bardziej "kolorowych" albumów jaki ostatnio słyszałem. Mamy tu nadal mnóstwo elektroniki ale jest i coś więcej. Niektóre utwory to wręcz operowe arie z industrialnym podkładem, przywodzące żywo na myśl dokonania Malcolma MacLarena z okresu "Waltz Darling" albo na przykład L'ame Immortalle, Die Form czy (miejscami) Diary Of Dreams ale są i kawałki, które spokojnie możnaby firmować nazwą Lacrimosa (np. Stonecoldhands). Ogólnie bardzo ciekawa, zróżnicowana i naprawdę dobra płyta Smile

Tilo nie traci pomysłów, mam nadzieję, że nie zabraknie mu ich także przy komponowaniu dla Lacrimosy Smile

Polecam Wężową Skórkę na wieczór.