Forum ARTROSIS Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Delight

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum ARTROSIS Strona Główna -> *ZESPOŁY* / POLSKIE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Darek
Szmaragdowa noc
Szmaragdowa noc


Dołączył: 21 Cze 2005
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 20:32, 2005 Cze 29 Temat postu:

Ręce mi już czasem opadają, jak czytam niektóre teksty na polskich forach (oszczędzę sobie wytykanie palcami). Dopiero co się zarejstrowałem, ale na tym forum nie znajduję nic innego, co w każdym innym miejscu (nie tylko internetowym) w tym paskudnym kraju: ciągłe marudzenie, narzekanie i porównywanie typu "ten ma więcej, to nie sprawiedliwe, ja powinienem mieć więcej" (już pomijam fakt, że to "więcej" jest często urojone). Pozwólcie, że zapytam wprost: jeśli macie tak "niskie" poglądy na życie, ciągle tylko rozpamiętujęcie to, czemu nie Wam usłano laury, to myślicie, że co osiągniecie?

I nie rozumiem tych sugestii. Ja je odbieram jako zakamuflowany i - być może - nieświadomy atak na Paulę i cały zespół. Ilość lat tu nie ma najmniejszego znaczenia. Czy ktoś zadał sobie tutaj trud, żeby zapytać Paulę, co robiła, żeby sobie na to zapracować? Ile ją to kosztowało i nadal kosztuje poświęceń i wyrzeczeń?

I na koniec: pomyślcie, że Wasz ulubiony zespół podbija listy przebojów i nagle spobobał się tak dużej ilości osób (czyt. tak duża ilość osób miała MOŻLIWOŚĆ się przekonać, że go lubi). I co - cieszycie się? Bzdura - z tego co można zauważyć, to odchodzicie od zespołu, zaczynacie gadać, że to komercha itd. To tak, jakbyście odmawiali tym ludziom, którzy grają Waszą muzę, zarobku za to co robią. Wiem wiem, niech zdychają z głodu, muzę można robić tylko z serca i nigdy się za to nie dostanie kasy. Jeśli macie takie podejście, to nie dziwię, się, że to nie Wy jesteście "promowani". Nie jedziecie za własne pieniądze na takie konkursy, na który Delight pojechał ("bo i tak się nie uda", "bo to oni są promowani", "bo nam robią pod górkę"). Rozumiem - tylko proszę przynajmniej, abyście uczciwie chociaż przyznali, że Delight NIE jest zespołem, który na to NIEzasłużył.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Remo
W półśnie
W półśnie


Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Electric Chair

PostWysłany: Śro 20:48, 2005 Cze 29 Temat postu:

Darek napisał:
Dopiero co się zarejstrowałem, ale na tym forum nie znajduję nic innego, co w każdym innym miejscu (nie tylko internetowym) w tym paskudnym kraju: ciągłe marudzenie, narzekanie i porównywanie typu "ten ma więcej, to nie sprawiedliwe, ja powinienem mieć więcej" (już pomijam fakt, że to "więcej" jest często urojone). Pozwólcie, że zapytam wprost: jeśli macie tak "niskie" poglądy na życie, ciągle tylko rozpamiętujęcie to, czemu nie Wam usłano laury, to myślicie, że co osiągniecie?


Przeczytaj uważnie dyskusję w tym wątku. Dopiero potem formułuj własne zdanie.

Z tego, co zauważyłem, nikt tutaj - poza ewidentnymi uwagami Dark Dancera - nie jest przeciwko Delight. Wiele osób natomiast dość nieprzychylnie ocenia tzw. politykę promocyjną firm płytowych. Delight ma dobrą promocję i z tym spierać się nie sposób. Inni miewają gorszą - czy z tego powodu masz prawo tak dosadnie flekować innych?

Najpierw pomyśl, potem pisz. Jesteś podekscytowany. Zupełnie niepotrzebnie.


Ostatnio zmieniony przez Remo dnia Śro 20:55, 2005 Cze 29, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Remo
W półśnie
W półśnie


Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Electric Chair

PostWysłany: Śro 20:52, 2005 Cze 29 Temat postu:

Darek napisał:

I nie rozumiem tych sugestii. Ja je odbieram jako zakamuflowany i - być może - nieświadomy atak na Paulę i cały zespół. Ilość lat tu nie ma najmniejszego znaczenia. Czy ktoś zadał sobie tutaj trud, żeby zapytać Paulę, co robiła, żeby sobie na to zapracować? Ile ją to kosztowało i nadal kosztuje poświęceń i wyrzeczeń?



Nikt nie neguje poświęcenia Pauli. Ja osobiście bardzo ją szanuję za to, co robi - ile wysiłku twórczego włożyła dotąd w swój zespół.

Pamiętaj tylko, że są tu osoby, które zaczęły działać, pracować, starać się o renomę swojej kapeli znacznie wcześniej, niż Paula osiągnęła pełnoletność. Jeśli to nie jest w stanie przekonać Cię do uważnej lektury tej dyskusji - dla mnie jesteś dyletantem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wildhoney
Pośród kwiatów i cieni
Pośród kwiatów i cieni


Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Somewhere in Between

PostWysłany: Czw 10:17, 2005 Cze 30 Temat postu:

Remo, z całym szacunkiem- dyletanctwo nie ma tu nic do rzeczy, uważne czytanie wątku też zresztą nie. Tu chodzi o to, że jakiś mało znany skawiński zespół, w którym graja małolaty, nagle zostaje zauważony przez szefów Roadrunnera i dostają szansę życia. Pamiętam, cieszyłam się jak głupia, że tak im się udało- co najmniej, jakbym to ja dołożyła się do tego sukcesu:) Od razu wiedziałam, ze sukces podzieli przyjaciół i pseudoprzyjaciół zespołu na dwa obozy- to nasza narodowa cecha- wybijającą się, odmienną osobe zrównać z gruntem i pierniczyć smuty o graniu muzy z serca płynącej i tym podobne pitolenie. Paula, Jaro, oba Piotrki i Cube byliby skończonymi osłami, gdyby nie skorzystali z tej szansy życia- w każdym razie według mnie. I co dalej by robili po odrzuceniu kontraktu? grywali do usranej za przeproszeniem śmierci na Dark Starsach???No wybaczcie, ale pusty śmiech mnie ogarnia na taką wizję.

I z innej beczki- rozumiem, Remo, Twój żal z powodu tak małej promocji i medialnego szumu wokół Sacri- ja sama, gdy Was pierwszy raz usłyszałam i gdy poczytałam sobie co nieco o Waszej historii, nie mogłam wyjść ze zdumienia, że zespół z takim stażem jest tak nieznany:/ Wkurzył mnie też układ zespołów podczas występu na Krzemionkach, ale to inna historia.
I jeszcze jedno- czy wszystkim, wyzywającym Delighta od komerchy, a ich fanów od gumowych uszu [a dziękuję, ale laryngolog stwierdził, ze mam świetny słuch, a o gustach się podobno nie dyskutuje], nie przyszło do kurzego móżdżka, ze ich sukces może być bramą startową dla innych zespołów??
wildhoney
ps. naprawcie skrypt, to nie będzie się można wpisywać jako gość.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaczuszk@
Pośród kwiatów i cieni
Pośród kwiatów i cieni


Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw 14:17, 2005 Cze 30 Temat postu:

wildhoney napisał:
Tu chodzi o to, że jakiś mało znany skawiński zespół, w którym graja małolaty, nagle zostaje zauważony przez szefów Roadrunnera i dostają szansę życia. Pamiętam, cieszyłam się jak głupia, że tak im się udało- co najmniej, jakbym to ja dołożyła się do tego sukcesu:)

Heh, ja też się naprawdę ucieszyłam... Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ulth
Samuel
Samuel


Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2304
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Nazgul

PostWysłany: Czw 18:22, 2005 Cze 30 Temat postu:

zupełnie nie rozumiem dlaczego wciąż przeciwstawiacie Delight vs Sacriversum?
Jedno jest pewne-Delight był i jest DZIECKIEM MMP Smile,który jest ICH pierwszym wydawcą !
A SACRIVERSUM niestety od początku w stajni MMP nie było...........i to też nie jest bez znaczenia.....ale tak jak piszę,nie przeciwstawiajmy,tylko mówmy o muzyce samego DELIGHT,a Rema bardzo dobrze rozumiem..ot i tyle:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Czw 18:57, 2005 Cze 30 Temat postu:

Właśnie- dyskusja o muzyce- to właśnie przyświecało mi, gdy zakładałam ten temat. Niestety, bardzo szybko zaczęto używać pojęć typu komercja, wypromowany na siłę zespół i inne. Szkoda, że oceniamy muzykę przez pryzmat sukcesu. Czyli co- tacy Iron Maideni grają muzyke do kitu i w ogóle do czterech liter, bo są tak znani?? No chyba ktoś sobie żarty stroi...
wildhoney
Powrót do góry
Shadow
W półśnie
W półśnie


Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ...:::Bydzia:::...

PostWysłany: Pią 8:00, 2005 Lip 01 Temat postu:

Nie wiem jak wygląda sprawa MMP w rzeczywistości (dlatego w tej dyskusji jestem bezstronny, bo tak naprawdę obie kapele muzycznie słabo znam), ale muszę jednak stwierdzić, że tak jak Wildhoney mówisz że nie można oceniać muzyki przez pryzmat sukcesu, tak też odwrotnie... nie można zaprzeczyć że niektóre kapele są naprawdę na siłę promowane. I mimo że grają nic szczególnego to są "perełkami" dla swoich wytwórni. Zresztą wytwórnie chyba też mają swoją strategię i myślę że ta strategia jest tak zaplanowana żeby osiągać jak największe zyski. Dlatego myślę że wytwórnie czasami muszą zdecydowanie postawić na niektóre kapele, które mogą być "opłacalne", kosztem innych. A jakie kryteria biorą wytwórnie pod uwagę to już oddzielna sprawa (może kontrowersyjnośc, umiejętności techniczne, "płodność" zespołu, albo inne) Smile

Takie jest moje zdanie, ale na pewno mylę się bo nie znam tych mechanizmów od środka, tak ja niektórzy na tym forum Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vincent
Melange
Melange


Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: fetish land
Płeć: Nazgul

PostWysłany: Pią 9:25, 2005 Lip 01 Temat postu:

Anonymous napisał:
Czyli co- tacy Iron Maideni grają muzyke do kitu

Do kitu to pojęcie względne. Na pewno można powiedzieć że jest to muzyka komercyjna bo się dobrze sprzedaje. Od razu uprzedzę, że dla mnie - w przeciwienstwie do niektórch osób - określenie "komercja" nie jest synonimem "do dupy" lecz "ma wielu odbiorców".
Anonymous napisał:

i w ogóle do czterech liter, bo są tak znani??

Takie podejście niestaty przewija się przez różne fora typu CP czy Gothic. To przecież dwie niezależne płaszczyzny, handlowa i powiedzmy artystyczna które przecież się nie wykluczają.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
grinpis
Ukryty wymiar
Ukryty wymiar


Dołączył: 04 Cze 2005
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gorzyce

PostWysłany: Pią 9:59, 2005 Lip 01 Temat postu:

ten kraj jest naprawde pier******ty przecież sukces to nic K****A złego a u nas jaK KTOŚ SPRZEDA ZA DUŻO PŁYT TO TRZA GO ZGNOJIĆ QRDE LACRIMOSA SPRZEDAJE DOŚĆ DUŻO PŁYT I DO NICH SIĘ NIKT NIE PRZYPIEPRZA BO TO ZESPÓŁ KULTOWY I NIE SĄ Z POLSKI BO NAJEŻDŻA SIĘ GŁOWNIE NA POLSKIE ZESPOŁY W POLSCE "CUDZE CHWALICIE SWEGO NIE ZNACIE"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaczuszk@
Pośród kwiatów i cieni
Pośród kwiatów i cieni


Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Katowice

PostWysłany: Pią 11:05, 2005 Lip 01 Temat postu:

Grinpis ma rację, to samo pisała zresztą wcześniej wildhoney. Zastanawiam się tylko, skąd wynika to polskie chore myślenie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ulth
Samuel
Samuel


Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2304
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Nazgul

PostWysłany: Pią 15:05, 2005 Lip 01 Temat postu:

I znowu to samo.........Tak naprawdę powinno chodzić tylko o muzykę i jej subiektywny odbiór....za dużo tu ideologii.....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Azucena
Nazgul
Nazgul


Dołączył: 31 Maj 2005
Posty: 892
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z krainy Oz

PostWysłany: Sob 10:05, 2005 Lip 02 Temat postu:

Moi drodzy tak samo jest z Artrosis , pamiętacie jak zostało wypromowane jak wiekszość zaczeła dyskutowac że to nie gotyk , że to muzyka dla małolat , że teksty są beznadziejnne , i nadal tak pisza . Bo Artrosis zostało w końcu zauważone Tak samo stoi sprawa z Closterkeller gdyby nie upór Anji , jak walka Pauli i Medeah , nie byłoby juz ich .

Ja nie biore żadnej strony , ale pamiętajcie że nie chce aby nasze forum zamieniło się w rzeznie jak na castle party i gothic.pl .

-->2 Dark Dancer
Trochę wiecej kulturki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wildhoney
Pośród kwiatów i cieni
Pośród kwiatów i cieni


Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Somewhere in Between

PostWysłany: Sob 11:46, 2005 Lip 02 Temat postu:

mystic_roses napisał:
nie chce aby nasze forum zamieniło się w rzeznie jak na castle party i gothic.pl

Co do gothica sie zgodzę, co do castle- nie. Skoro jakieś tróo małolaty wchodzą i robią stajnię, to normalka, że stali bywalcy w jakis sposób reagują, prawda?

Skoro juz nikt nie ma nic sensownego do napisania na temat Delighta- proponuję zamknąć temat.
wildhoney
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hesPIAeX
Pośród kwiatów i cieni
Pośród kwiatów i cieni


Dołączył: 04 Cze 2005
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 11:49, 2005 Lip 02 Temat postu:

a tak w ogóle to gdyby Delight nie był wart tej promocji i gdyby MMP nie znalazł w nich potencjału to by w nich nie inwestował tyle kasy etc etc. nie rozumiem. a poza tym nie tylko Sacriversum i Enter Chaos sa niezadowoleni z polityki MMP. mogę wymienić tez Desdemone której koncert na DVD został dawno nagrany a nic z nim się nie dzieje. ale wątpie czy te zespoły są niezadowolonei z sukcesu Delight. po prostu są niezadowoleni z MMP. i trzeba moim zdaniem to rozgraniczyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum ARTROSIS Strona Główna -> *ZESPOŁY* / POLSKIE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin