Twoje pierwsze spotkanie z ARTROSIS

Annunn

Mi mój facet pozyczył swoją kasetę - był to koncert w Trójce - i podrzucił mi ze słowami "Zobaczysz, że ci się spodoba". Ta kaseta juz do niego nie wróciła - od pierwszych dżwięków pokochałam te dźwieki Smile

Było to właściwie nie tak dawno, bo 3 lata temu. Ale myślę, że pozostanie jeszcze na długo Smile

Shadow

To masz dobrego faceta że ma takie rzeczy Kwadratowy

PS: Witaj na forum, mam nadzieję że zostatniesz tu na dłużej Smile

OBI

no u mnie zaczelo sie od utworo Nazghul, a potem plytki UW. no i milosc kwitla i kwitnie dalej:D czekam na nowiutki material... Smile

Świerszcz

Ciekawe, u mnie też się zaczęło od utworu Nazgul... znajomy puścił ze względu na nawiązanie do Tolkiena, potem znajoma kasety dostarczyła, trafiło w aktualne samopoczucie i jakoś tak mnie skrzywiło na stałe ; )

OBI

hehehe. Tolkien widze dobra muze promuje bo moj kumpel wlasnie przez podobienstwo tytułów zainteresował sie tym kawałkiem i przy okazji mnie zaraził Smile

Czarny

nie długo będzie mój pierwszy raz (bez skojarzeń obiboki!) Yellow_Light_Colorz_PDT_09 Yellow_Light_Colorz_PDT_10 Yellow_Light_Colorz_PDT_10 Yellow_Light_Colorz_PDT_05 Yellow_Light_Colorz_PDT_05 Yellow_Light_Colorz_PDT_02 Yellow_Light_Colorz_PDT_06 Yellow_Light_Colorz_PDT_06 Yellow_Light_Colorz_PDT_11 Yellow_Light_Colorz_PDT_11

Katatonia

Mój pierwszy raz z Artrosis, to była płyta" Pośród kwiatów i cieni", pożyczył mi Ją kumpel, tak wśród innych i chwała mu za to !!!!!!.
BYŁA TO MIŁOŚĆ OD PIERWSZEGO WEJRZENIA........... później były kolejne płytki.................... no i najważniejsze był też koncert Abracadabra Gothic tour....... bajka......... i tak zostało. Również z niecierpliwością czekam na nową płytkę, mam nadzieję, że to będzie powrót do korzeni (Ukryty wymiar- moja ulubiona płytka)

Kaczuszk@

Mój pierwszy raz z Artrosis był jednocześnie pierwszym razem z cięższą muzyką (nie licząc tego, że gdy byłam mała notorycznie słuchałam Metallicy, bo mój brat był jej fanem Razz

). Kumpela pożyczyła mi wtedy "Floe" Moonlighta, "W Imię Nocy" Artrosis i "Imaginations from the other side" Blind Guardian. We wszystkich trzech albumach zakochałam się od pierwszych dźwięków, ale moim faworytem do dziś pozostało... "Floe". Razz

Jednak Artrosis też zrobiło dobre wrażenie.

methea

Hmm...mój pierwszy raz ...(- ale to brzmi Very Happy

) tak czy inaczej...mój pierwszy raz był stosunkowo ( Very Happy

)dawno:) Hmm.. jakieś 4 lata temu, kiedy to usłyszałam "Prośbę" - do dzisiaj wywyższam tę piosenkę ponad wszystko...potem po jakimś czasie dostałam od siostry "Fetish" - strasznie mi sie nie spodobało. ale musiałam chyba dorosnąć do gothyku- długi czas słuchałam Death. Więc kończąc juz te mojwe wywody ogólnie uwielbiam Artrosis. A jako najlepszą płytę uważam " Rozsypankę " ( tak mam nazwany folder w kompie gdzie są all utwory grupy Very Happy

hehe ). Teraźniejszość...hmm... najwięcej wspomnień i uczuć wywołuje we mnie " Pośród kwiatów i cieni..." - wiem wiem, mało orginalna jestem. ale jest cudowne. AMEN !

Shadow

ulth

ejże....i jak tu nie wierzyć,że fani Artrosis...to urodzeni romantycy

methea

Aga_K

Jestem stara i mój pierwszy raz był juz dawno, dawno temu Smile

)

aaa, była to Szmaragdowa noc - ktoś bardzo chciał mnie przekonać do metalu i pokazać wszystkie jego "twarze" - tak usłyszałam Artrosis i milutko wspominam Smile

)

Xmal

Mój pierwszy raz był chyba 9 lat temu, kiedy pożyczyłem od kolegi magazyn Morbid Noizz z płytka, były tam dwa utwory "lisa" i "Szmaragdowa noc" - to było jeszcze przed wydaniem pierwszej płyty.....płyte jak i wywiad z tamtej gazet mam do dziś Smile

))))))))))
W wywiadzie MAgda mówiła o inspiracjach Włądcą Pierścieni i wtedy własnie wróciłem do czytania tej ksiązki po tym jak jakiś czas wcześniej utknąłem gdzies w połowie.
Wierzcie mi słuchanie Ukrytego Wymiaru i czytanie to było coś fascynującego......

NG

A ja nie pamietam mam skleroze

(przywilej wieku :> )